Komentarz do liturgii słowa

« » Kwiecień 2023
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
  • Inny Kalendarz

Niedziela 9 kwietnia 2023

ks. Antoni Bartoszek

Każda niedziela dniem zmartwychwstania

W dzień zmartwychwstania Pańskiego chcemy na nowo zgłębić tajemnicę niedzieli, nie tylko tej wielkanocnej, ale każdej. Niech nas poprowadzi w tej medytacji św. Jan Paweł II, który w 1998 roku skierował do nas ważny list apostolski o świętowaniu niedzieli pod znamiennym tytułem „Dies Domini”.  

W Psalmie 118 śpiewamy refren: „W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy”. W słowach tych nie tylko chodzi o Wielkanoc. Jan Paweł II naucza, że zawołanie psalmisty można odnieść do każdej niedzieli, bo każda niedziela jest świętowaniem zmartwychwstania Jezusa. Nasz Wielki Rodak przypomina nauczanie św. Hieronima, który już w IV wieku pisał: „Niedziela to dzień zmartwychwstania, to dzień chrześcijan, to nasz dzień”. Świętowanie niedzieli jest znakiem rozpoznawczym chrześcijan. W swoim liście Jan Paweł II wspomina o „powszechnej praktyce weekendu”, w której nie byłoby nic złego, gdyby nie fakt, że ludzie przeżywając go często zapominają, że niedziela to dzień święty. Jeżdżą na wycieczki, dłużej odpoczywają, chodzą na siłownię, odwiedzają kina. W samych tych aktywnościach nie ma nic zdrożnego, ale głęboko zasmucający jest fakt, że  dzieje się to tak często kosztem niedzielnej Mszy świętej. Coraz mniej osób chodzi regularnie w niedzielę na Eucharystię. Czasem jest to 30% tych, którzy deklarują się jako wierzący, czasem 20, czasem zaledwie 10. Niepokoi niewielki udział młodych w niedzielnych Mszach.   

Dlatego św. Jan Paweł II żarliwie wzywa do świętowania niedzieli: „Dzień ten stanowi samo centrum chrześcijańskiego życia. Jeśli od początku pontyfikatu niestrudzenie powtarzam słowa: «Nie lękajcie się! Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!», to dziś chciałbym z mocą wezwać wszystkich do ponownego odkrycia niedzieli: Nie lękajcie się ofiarować waszego czasu Chrystusowi! Tak, otwórzmy Chrystusowi nasz czas, aby On mógł go rozjaśnić i nadać mu kierunek”. W swoim liście Jan Paweł II używa pięciu określeń na niedzielę, pokazując, czym ona jest. Warto je rozważyć, medytując przy okazji, co o niedzieli mówią jej nazwy w różnych współczesnych językach. 

Po pierwsze – niedziela to „Dies Domini”, czyli Dzień Pana, albo Dzień Pański. Chodzi tu o Pana Boga, który pierwszego dnia stworzył niebo i ziemię. O ile chrześcijanie świętują niedzielę jako pierwszy dzień stworzenia, o tyle żydzi świętują siódmy dzień, czyli szabat jako dzień odpoczynku Boga po dziele stworzenia. Chrześcijanie i żydzi mają różne dni świąteczne. Ale wspólnie wierzą, że Bóg, objawiając Dekalog i nakazując: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”, wzywa do świętowania czasu Jemu poświęconego. Jeśli my chrześcijanie mówimy, że niedziela jest pierwszym dniem stworzenia świata przez Pana Boga, to myślimy nie tylko o Bogu Ojcu, ale i o Jego Synu, który jest Słowem, przez które powstał świat. Dziękujemy w tym dniu za dzieło stworzenia świata. Dlatego też po grecku niedziela to „kyriake” – czyli „Pański”. Podobnie po włosku – „domenica”.

Po drugie – niedziela to „Dies Christi”, czyli Dzień Chrystusa. Niedziela jest Dniem Zmartwychwstałego. Jan Paweł II przypomniał w tym względzie wiele ważnych wypowiedzi z historii chrześcijaństwa: „«My świętujemy niedzielę, aby wspominać chwalebne zmartwychwstanie naszego Pana Jezusa Chrystusa nie tylko w dzień Wielkanocy, ale każdego tygodnia»: tak pisał na początku V w. papież Innocenty I (…). Św. Bazyli mówi o «świętej niedzieli, uczczonej zmartwychwstaniem Pańskim, która jest pierworodnym pośród wszystkich dni». Św. Augustyn nazywa niedzielę «sakramentem Paschy». Ta głęboka więź między niedzielą a zmartwychwstaniem Pańskim jest bardzo mocno podkreślana przez wszystkie Kościoły, zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie. Zwłaszcza w tradycji Kościołów Wschodnich każda niedziela jest «anastásimos heméra» – dniem zmartwychwstania”. Dlatego tak pięknie nazywa się niedzielę po rosyjsku – „woskriesienie”, czyli „zmartwychwstanie”. Przypomnijmy jeszcze, że siedem tygodni po zmartwychwstaniu Jezusa, także w niedzielę, miało miejsce zesłanie Ducha Świętego. Dlatego niedziela jest też dniem Daru Świętego. 

Po trzecie – niedziela to „Dies Ecclesiae”, czyli dzień Kościoła. Jest dniem, kiedy wspólnota wierzących gromadzi się na Mszy św. Jan Paweł II nauczał: „Eucharystia niedzielna, która wiąże się z obowiązkiem uczestnictwa całej wspólnoty i odznacza się szczególnie uroczystym charakterem, właśnie dlatego, że jest sprawowana w «dniu, w którym Chrystus zwyciężył śmierć i dał nam udział w życiu wiecznym», ukazuje szczególnie wyraziście swój wymiar eklezjalny (…). Każda wspólnota, gromadząc wszystkich swoich członków na «łamaniu chleba», uświadamia sobie, że jest miejscem, w którym urzeczywistnia się konkretnie tajemnica Kościoła”. Niedzielna Eucharystia to oddech dla naszego życia chrześcijańskiego, a żeby żyć musimy oddychać regularnie. Msza święta to czas umocnienia słowem Bożym i Chlebem eucharystycznym. Bez niej nie można być chrześcijaninem. Dobrowolne opuszczenie Mszy świętej niedzielnej jest grzechem ciężkim. Tak naucza Katechizm. Udział w nabożeństwie odróżnia w przeżywaniu niedzieli chrześcijan od niechrześcijan. Poganie uznawali za jedno ze swoich bóstw słońce. Jeden dzień w tygodniu nazywali dniem słońca. I był to dzień, którym dziś jest niedziela. Dlatego po angielsku mamy „Sunday”, a po niemiecku „Sonntag”. Dla chrześcijan tym słońcem jest Jezus Chrystus, a wschodzące słońce jest znakiem zmartwychwstania. Jeśli religijnie świętujemy niedzielę, to znaczy, że Chrystus jest naszym słońcem, światłem i sensem. Jeśli nie obchodzimy świątecznie niedzieli, wybierając inne formy aktywności niereligijnej, jesteśmy jak poganie, którzy uznają wiele różnych bóstw. Słońce i ogólnie przyroda stają się bożkami, które się czci, jak kiedyś miało to miejsce w pogaństwie. 

Po czwarte – niedziela to „Dies hominis”, czyli dzień człowieka. Bo niedziela jest, jak naucza Jan Paweł II, „dniem radości, odpoczynku i solidarności”. Jest to radość z tego, że Jezus żyje. W Ewangelii św. Jana czytamy, że uczniowie uradowali się, gdy ujrzeli zmartwychwstałego Pana (por. J 20, 20). Jest to też radość z tego, że można odpocząć. Dlatego w niedziele nie wykonuje się prac niekoniecznych. Nie realizujemy w niedzielę zakupów, nawet jeśli ma miejsce tzw. niedziela handlowa. Mówi o tym polska nazwa „niedziela”, czyli „nie działaj”, „nie wykonuj prac”. Podobnie jest po ukraińsku: „niedilja”. Jest to radość z bycia razem w gronie rodziny, radość z przebywania na łonie natury. W niedzielę można pojechać na wycieczkę, ale nie kosztem Mszy świętej. Należy tak zorganizować wyjazd, by w jego program wkomponować Eucharystię. Można też udać się na Mszę w sobotę wieczorem. Bo jest to Msza wigilijna. Każde bowiem wielkie święto ma swoją wigilię, a niedziela dniem świątecznym jest zawsze. Msza św. wieczorna w sobotę jest też organizowana dla tych, którzy zobowiązani są do wykonywania w niedzielę prac koniecznych. Jan Paweł II podkreśla, że niedziela jest dniem pomocy charytatywnej i wsparcia bliźniego. Dlatego jest dobrym czasem na odwiedziny bliźniego, szczególnie samotnego, chorego, starszego.

Po piąte – niedziela to „Dies dierum”, czyli jest to dzień dni, dzień najważniejszy ze wszystkich innych. Ukazuje, że centrum czasu jest zmartwychwstały Pan. „Dlatego też – pisze Jan Paweł II – w liturgii Wigilii Paschalnej Kościół ukazuje Chrystusa jako «Początek i Koniec, Alfę i Omegę». Te słowa, wypowiadane przez celebransa podczas obrzędu przygotowania paschału, na którym wyryte są cyfry oznaczające bieżący rok, uwypuklają prawdę, że «Chrystus jest Panem czasu, jest jego początkiem i jego wypełnieniem»”. Niedziela jest zapowiedzią dnia ostatniego, dnia Paruzji, bo zapowiedzią tego wszystkiego jest „chwała Chrystusa objawiona w chwili zmartwychwstania”.

Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego wzywa nas do pięknego świętowania każdej niedzieli. Cennych argumentów w tym względzie dostarczył nam św. Jan Paweł II w liście „Dies Domini”.

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.