Komentarz do liturgii słowa

« » Czerwiec 2024
N P W Ś C P S
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
  • Inny Kalendarz

Niedziela 2 czerwca 2024

Co wolno w szabat?

Dzisiejszy fragment Ewangelii Markowej składa się z dwóch odrębnych scen, które jednak mają wspólny temat: szabat i regulujące go przepisy. Dla każdego wierzącego Izraelity i dla całej wspólnoty narodu wybranego szabat miał bardzo istotne znaczenie. Z jednej strony przypominał o tej fundamentalnej prawdzie, że świat został stworzony przez Boga i nosi ślad swojego Stwórcy, gdyż jest pełen harmonii i piękna. Z drugiej strony zachowywanie spoczynku szabatu było znakiem odrębności, odróżniało wierzącego Izraelitę od otoczenia, dzięki czemu zapobiegało wtopieniu się wierzących w pogańskie środowisko i w pogańską kulturę. Stąd świętość tego dnia była chroniona przez szereg przepisów. Jak to jednak bywa z przepisami – ich nieustannie uszczegółowianie wskutek pojawiających się sporów i kontrowersji przyczyniło się do wytworzenia postawy skupionej na skrupulatnym ich wypełnianiu, a nie na docenieniu tej cennej wartości, jaką pierwotnie miały chronić.

Jezus obnaża legalizm faryzeuszy, pokazując głęboki sens przepisów. Nie chodzi Mu przy tym o zanegowanie znaczenia szabatu, ale o zrozumienie ich sensu: w Dniu Pańskim wolno czynić dobro, jeżeli tego wymaga wyzwanie chwili. Można przypuszczać, że Jezus tak samo, jak sprzeciwił się detalicznym zaciemniającym sens szabatu przepisom, odrzuciłby negowanie znaczenia szabatu poprzez zrównanie go z każdym innym dniem tygodnia.

Kiedy czytamy ten fragment Ewangelii, bezwiednie myślimy o zwyczajach i przepisach dotyczących świętowania Dnia Pańskiego – niedzieli. Powstrzymanie się od niepotrzebnej pracy – także od niepotrzebnych zakupów – jak najbardziej mieści się w szeregu tych wymogów, by dzień Pański mógł w ogóle być zauważony jako szczególny i by był – jak to powiedział Jezus – „dla człowieka”. Jednocześnie rozumiemy, że obowiązki związane z miłością bliźniego, których nie sposób odłożyć na inny dzień tygodnia, mają pierwszeństwo i są również odpowiednią formą świętowania Dnia Pańskiego. Chociaż ściśle rzecz biorąc, niedziela nie jest dniem szabatu, to jest pewna wspólna myśl, która łączy chrześcijan i żydów: trzeba tak świętować Dzień Pański, aby samemu uświadomić sobie wielkie Boże dzieła i aby nie dać się zupełnie pochłonąć przez bezmyślną mentalność konsumpcyjną, która jest już niezdolna do odróżnienia dni powszednich od dni świętych.