„To był czas rozpoznawania, co Pan Bóg chce mi powiedzieć” – opowiada o pielgrzymce do Rzymu po relikwie św. Stanisława szefowa tarnowskiego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Pielgrzymka odbyła się na krótko przed 110. rocznicą śmierci bł. Karoliny Kózkówny, pochodzącej z okolic Tarnowa patronki tamtejszego KSM.
„Jeszcze do mnie nie do końca dociera waga tego wydarzenia” – mówiła przed wyjazdem z Rzymu Magdalena Żelichowska, prezes zarządu diecezjalnego KSM Diecezji Tarnowskiej. „Zgodnie z naszym KSM-owskim zawołaniem: «Gotów» chcieliśmy być właśnie gotowi i wypełnić to zadanie” – dodała.
Do Rzymu wybrało się sześcioro członków stowarzyszenia i ks. Michał Dziewit, asystent diecezjalny tarnowskiego KSM.
„Poprzez przygotowania i sprowadzenie relikwii chcieliśmy zwrócić oczy naszej młodzieży w KSM na wrażliwość świętego Stanisława, ale także na jego umiejętność odpowiedzenia pozytywnie na Boże wezwanie bez względu na przeszkody” – wyjaśnia Magdalena wraz z innym uczestnikiem wyjazdu, Tomaszem Kwiekiem. Jej samej, jak mówi, pielgrzymka pomagała rozeznawać Bożą wolę.
„To był czas rozpoznawania, co Pan Bóg chce mi powiedzieć. Cały czas myślałam też z podziwem o postawie świętego Stanisława i po prostu chciałabym go naśladować” – tłumaczy.
Św. Stanisław jest jednym z patronów tarnowskiego KSM. Druga patronka to bł. Karolina Kózkówna, która zginęła, bo stawiała opór żołnierzowi, który usiłował ją zgwałcić. Męczeństwo Karoliny miało miejsce w listopadzie 1914 r., zatem niedługo przypada jego 110. rocznica.
Ks. Michał Dziewit podkreśla, że młodzież z jego diecezji chciałaby kanonizacji bł. Karoliny.
„Może trzeba więcej modlitw, by ten proces kanonizacji był szybszy” – mówi ks. Dziewit.
Źródło: Family News Service