Arcybiskup Tarragony w Hiszpanii poprosił wszystkich księży, aby dzwonili do swoich parafian. „Kościoły w naszej diecezji są otwarte, aczkolwiek nie sprawujemy publicznych Mszy. Chcemy jednak zachować kontakt z wiernymi, stąd ten pomysł” – wyjaśnił abp Joan Planellas.
W Hiszpanii jest już prawie 20 tys. zarażonych, zmarło natomiast ponad tysiąc osób. „Liczba chorych rośnie z każdą chwilą. Stoimy w obliczu kryzysu, jakiego wcześniej nie było w naszym kraju. Dlatego stosujemy wszystkie zarządzenia władz, jednak staramy się dalej prowadzić duszpasterstwo i pomagać potrzebującym” – zapewnił hierarcha.
Nie wolno opuścić nikogo
- W ostatnią sobotę opublikowany został dokument, w którym poinformowaliśmy wiernych, że nie muszą iść w niedziele do kościołów. Pogrzeby będą odbywały się w uproszczonej formie, a pozostałe uroczystości zostaną przełożone do czasu zakończenia pandemii. Wierni zrozumieli sytuację – powiedział abp Planellas. Odprawiamy Msze za zamkniętymi drzwiami i transmitujemy je za pośrednictwem mediów społecznościowych. Poprosiłem też księży, aby dzwonili do swoich parafian, zwłaszcza tych samotnych. Nie ograniczamy się jedynie do rozmów. Dzięki Caritas szukamy dachu nad głową dla bezdomnych, którzy są obecnie jedną z najbardziej narażonych grup. Przesłaliśmy także parafianom pocztą elektroniczną pomoce służące modlitwie w domu. Robimy wszystko, aby być blisko wiernych.
źródło: vaticannews.va