O tym, że w osobie ubogiego spotykamy Pana Jezusa oraz naszej wewnętrznej ślepocie, która znika, gdy zbliżamy się do Zbawiciela mówił Ojciec Święty w czasie niedzielnego rozważania przed modlitwą Anioł Pański.
Papież Franciszek rozważając niedzielną Ewangelię mówiącą o uzdrowieniu Bartymeusza podkreślił, że postawione przez Zbawiciela pytanie: „Co chcesz, abym ci uczynił?” (Mk 10, 51) skutkuje otwarciem oczu niewidomego. Ojciec Święty wskazał na trzy aspekty spotkania, które staje się dialogiem: „wołanie”, „wiara”, „podążanie”.
Wołanie Bartymeusza nie jest tylko prośbą o pomoc, ale stanowi wyrażenie się osoby. Jezus jest tym, który go słucha, zarówno fizycznie jak i „uszami serca”.
Drugim aspektem jest „wiara” dzięki której niewidomy mógł przejrzeć. Chrystus jest „światłem jego oczu”.
Ostatni element to kroczenie uzdrowionego za Zbawicielem. Papież wskazał, że „każdy z nas jest Bartymeuszem, niewidomym w środku, który podąża za Jezusem, gdy tylko się do Niego zbliży. Kiedy zbliżasz się do ubogiego i jesteś blisko niego, to Jezus zbliża się do ciebie w osobie tego ubogiego”.
Źródło: vaticannews.va/pl