Fragmenty książki "Małżeństwo. Aby marzenie nie było rozczarowaniem"
ISBN: 978-83-60703-41-0
wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007
Fragmenty dostępne na naszych stronach:
„Istnieją sytuacje, w których wspólne życie małżeńskie z różnych powodów staje się praktycznie niemożliwe. W takich przypadkach Kościół dopuszcza fizyczną separację małżonków i zaprzestanie wspólnego życia” (KKK, nr 1649). Obecnie separacja jest możliwa w Polsce także według prawa świeckiego.
Po orzeczeniu separacji przez sąd kościelny czy cywilny (lub przez obydwa) małżonkowie nie przestają być przed Bogiem i Kościołem mężem i żoną. Nie są więc wolni i nie mogą zawrzeć nowego związku. Często bywa tak, że małżonkowie rozchodzą się, mieszkają osobno, nie wiążą się z inną osobą, ale nie starają się o orzeczenie separacji ani w sądzie kościelnym, ani w cywilnym. Niekiedy, przynajmniej jedna ze stron, ma nadzieję, że nastąpi pojednanie. Znane są wypadki, kiedy — nawet po latach — małżonkowie wracają do siebie i rozpoczynają na nowo wspólne życie.
„Wspólnota chrześcijańska — czytamy w Katechizmie... — powinna pomagać tym osobom przeżywać po chrześcijańsku zaistniałą sytuację, z zachowaniem wierności wobec nierozerwalnego węzła ich małżeństwa” (nr 1649).
Niektórzy katolicy decydują się na rozwód. Niekiedy ta decyzja jest poprzedzona trwającymi wiele lat wysiłkami — przynajmniej jednej ze stron — by ratować małżeństwo. Bywa, że ze względu na małe dzieci trwają w związku, a gdy dzieci dorastają, rozchodzą się. Dla niektórych wierzących trudnym problemem sumienia jest to, czy zgodzić się na rozwód, gdy druga strona tego się domaga. Zdarzają się też sytuacje, że małżonkowie przeżywają kryzys swego związku i zamiast podjąć próbę uzdrowienia ich małżeństwa, kierują się emocjami i ambicją, sięgając po najprostsze, ich zdaniem, rozwiązanie: rozwód.
„Jeśli rozwód cywilny — poucza Katechizm Kościoła Katolickiego — pozostaje jedynym możliwym sposobem zabezpieczenia pewnych słusznych praw, opieki nad dziećmi czy obrony majątku, może być tolerowany, nie stanowiąc przewinienia moralnego” (nr 2383).
Potrzeba wielkiej rozwagi, modlitwy o światło Ducha Świętego oraz rady ludzi mądrych i prawych, by zdecydować, że rozwód jest rozwiązaniem rzeczywiście koniecznym i w danej sytuacji najlepszym.
opr. aw/aw