Małżeństwo i Rodzina. Myśli na niedzielę - fragmenty
bp Jan Szkodoń Małżeństwo i Rodzina myśli na niedzielę |
Historia dwóch uczniów Jezusa idących do Emaus jest symbolem, jakby skrótem życia każdego człowieka. Streszcza też dzieje wielu małżeństw i rodzin.
Uczniowie, pełni przygnębienia po ukrzyżowaniu ich Pana i Mistrza, mówią do Jezusa, który się do nich przyłączył, a którego nie rozpoznali: "A myśmy się spodziewali" (Łk 24,21). Podobnie jest w życiu człowieka. Wielu też małżonków przeżywa większe czy mniejsze rozczarowania. Przychodzą chwile, sytuacje, kiedy pojawia się gorycz, pretensje, zwątpienie, żal do współmałżonka, a nawet pokusa odejścia. Rozczarowanie dotyczy niekiedy dzieci. Rodzice nieraz nie mogą zaakceptować dziecka, które jest niepełnosprawne, mało zdolne, sprawiające wiele trudności wychowawczych.
Zmartwychwstały Jezus mówi do uczniów: "O nierozumni ... czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?" (w. 26). Życie jest drogą do nieba. Na tej drodze obecny jest krzyż i grzech.
Krzyż trzeba brać na każdy dzień i pomagać bliźnim, szczególnie w rodzinie, w niesieniu krzyża. Grzech trzeba zanurzyć we Krwi Chrystusa. Za swój grzech żałujmy, bliźniemu przebaczajmy w duchu słów: "Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom".
Gdy przybyli do wsi, uczniowie powiedzieli do Jezusa: "Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił" (w. 29).
Nie uniesiemy krzyża bez mocy Zmartwychwstałego Pana. Nie przezwyciężymy niszczącej siły grzechu bez miłosiernej miłości Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał na odpuszczenie grzechów. Tylko wtedy, gdy będziemy wpatrywać się w Krzyż Chrystusa i zapraszać Chrystusa Zmartwychwstałego do swego życia, do rodziny, potrafimy unieść krzyż i przezwyciężyć grzech pychy, niechęci, zwątpienia. Ocalimy trwałość i świętość rodziny. Ocalimy swe powołanie, jako rodzice damy dzieciom pokój i szczęście. Otworzymy sobie i bliskim niebo.
Gdy Pan Jezus zasiadł z nimi przy stole, "wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im" (w. 30). Uczynił tak, jak w czasie Ostatniej Wieczerzy. "Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go" (w. 31).
"Łamanie Chleba" - to Eucharystia, a także to każdy czyn miłości wobec bliźnich. Wszyscy, wszystkie małżeństwa i rodziny rozpoznają Pana Jezusa, ale także uczą się w nowy sposób patrzeć na bliźniego, z życzliwością, pokornie, z gotowością na przeproszenie i przebaczenie.
Św. Piotr pisał: "Jeżeli Ojcem nazywacie Tego, który ... sądzi według uczynków każdego człowieka, to w bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie" (1 P 1,17).
opr. aw/aw