Małżeństwo i Rodzina. Myśli na niedzielę - fragmenty
bp Jan Szkodoń Małżeństwo i Rodzina myśli na niedzielę |
Święta Bożego Narodzenia są wielką szansą dla rodziny. Ale są szansą pod pewnymi warunkami. Łaska tych Świąt odnowi rodzinę, jeśli wszyscy jej członkowie dobrze się przygotują na przyjście Zbawiciela.
Co zagraża dziś rodzinie przed Świętami? Skupienie się nad tym, co nieistotne: zakupy, sprzątanie, posiłki, goście, prezenty. A więc cała "szopka", ale bez Pana Jezusa. Wszystko odwrócone "do góry nogami". Nie ma przygotowanego Betlejem, nie ma gotowej stajenki i żłóbka - nie ma łaski Świąt i nie ma odnowy rodziny. Sama choinka, opłatek, słuchanie kolęd - nie wystarczy. Może to być chwilowe wzruszenie.
Co trzeba uczynić? Niekiedy wystarczy postawa jednej osoby w rodzinie.
W Adwencie i w czasie Świąt Bożego Narodzenia wraca w czytaniach biblijnych słowo "Emmanuel" to znaczy "Bóg z nami". Po to Adwent, po to przygotowania do Świąt i same Święta, aby z wiarą przeżyć bliskość, obecność Boga, który w Synu Swoim przychodzi na świat. "Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14). Otwieramy się na obecność Boga przez spowiedź adwentową, może - rekolekcje, przez przyjęcie - szczególnie w czasie Świąt - Komunii świętej.
Rodzina winna uczynić wszystko, aby w czasie Świąt słowo "Emmanuel" nie było puste. A będzie tak, jeśli łamanie się opłatkiem będzie obłudne, nieszczere, jeśli nie wyciągniemy ręki do tych, którzy - jak sądzimy - powinni nas "pierwsi przeprosić".
Przewodniczką w przygotowaniu adwentowym i w czasie Świąt jest Maryja. Św. Józef usłyszał: "Nie bój się wziąć do siebie Maryi" (por. Mt 1,20). Św. Jan z Kalwarii wziął Maryję do siebie. Żona, matka w rodzinie, jeśli weźmie Maryję "do siebie", do swego serca i swej rodziny, pomoże rodzinie w przyjęciu Pana Jezusa, a tym samym - pomoże rodzinie w duchowej odnowie. Święta są wielką szansą, aby każdy czuł się u siebie, akceptowany i kochany. Jest to szansa, aby odnowić duchowy dom, do którego każdy tęskni. Maryja jest wzorem i pomocą w tej odnowie. Ale Matka Boża przypomina, co jest konieczne: grzech trzeba odrzucić, prosić Boga o przebaczenie, pojednać się z bliźnimi, upokorzyć się - klękając przed Nowonarodzonym. Św. Paweł wzywa do "posłuszeństwa wierze". Będąc posłuszni słowu Bożemu, lepiej rozumiemy, że jesteśmy "powołani przez Jezusa Chrystusa" (Rz 1,6).
opr. aw/aw