Fragmenty "Mały Bóg w wielkim mieście", zbioru niekonwencjonalnych refleksji na temat Bożego Narodzenia, przedstawionych w barwnym i oryginalnym stylu
Paolo Curtaz Mały Bóg w wielkim mieście ISBN: 978-83-7580-200-9 |
Józef organizuje dom, aby przyjąć do niego Maryję. Jest porządnym chłopakiem, uczciwym robotnikiem i wystarczająco wierzącym. Krótko mówiąc, to dobra partia. Jest zadowolony, że przyjmuje Maryję, która jest dziewczyną nieśmiałą, ale zdecydowaną, uprzejmą i piękną z wyglądu. Wielu uważa go za szczęśliwca, ponieważ ma za żonę tę małą nastolatkę z Nazaretu.
W tym klimacie małżeńskiego święta przychodzi na niego zimny prysznic.
Mateusz — związany ochroną prywatności — nie tłumaczy nam, jak Józef dowiedział się o ciąży Maryi.
Wątpię, by się spotkali. Być może tę wiadomość przekazała mu matka Anna, kto to wie.
Możemy sobie jednak wyobrazić bezsenną noc Józefa, najgorszą w całym jego życiu.
Jak to? Maryja? Moja mała Maryja?
I któż miałby być ojcem? A ja myślałem, że to taka porządna dziewczyna!
Jaki byłem głupi!
Ale jakiś powód być musiał, ktoś zapewne nadużył jej życzliwości...
Józef nie może zasnąć, przewraca się z boku na bok na swoim łożu, tak jak się kręcą drzwi na zawiasach — jak trafnie mówi Pismo (por. Prz 26, 14).
Ale oprócz głębokiej rany zdradzonej miłości, Józef musi stawić czoło także koszmarowi przyszłości.
Co powinien zrobić?
Zgodnie z normą Prawa (por. Pwt 22, 21), Józef powinien się obudzić i zgromadzić innych mężczyzn ze wspólnoty, oświadczając, że to dziecko nie jest jego; Maryja natychmiast zostałaby ukamienowana.
Aby być dobrym i pobożnym wyznawcą, musi zabić Maryję.
(Czyż nie jest to szaleństwem, że czasami ludzie popełniają straszliwe rzeczy w imię Boga?)
Dzięki Bogu ten zwyczaj nie był już praktykowany w czasach Jezusa.
Józef musi poinformować rabina o przykrym zdarzeniu i oddalić przyszłą małżonkę, która pozostanie w domu własnych rodziców, okryta wstydem, naznaczona na całe życie.
I w tym momencie wydarza się coś niewiarygodnego.
Józef, który jest człowiekiem sprawiedliwym, znajduje rozwiązanie.
Skłamie.
opr. ab/ab