Komentarz do liturgii słowa

« » Marzec 2023
N P W Ś C P S
26 27 28 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Sobota 11 marca 2023

Syn marnotrawny i syn zgorzkniały, obaj niewdzięczni

To jedna z najpiękniejszych, a zarazem najważniejszych przypowieści Pana Jezusa. Tradycyjnie zwana przypowieścią o synu marnotrawnym, dziś coraz częściej ma tytuł „Przypowieść o miłosiernym ojcu". Rzeczywiście, głównym bohaterem jest ojciec, którego miłosierdzie tak nas wzrusza, gdyż jego tłem jest bardzo sugestywnie przedstawiony grzech obu synów. Opis upadku pierwszego zajmuje najwięcej miejsca, ale sytuacja duchowa drugiego też jest ukazana bardzo wyraziście. Uświadamiamy sobie wielkość miłosierdzia ojca, bo najpierw Pan Jezus ukazuje nam, czym jest grzech.

„Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada”. Nawet z naszego punktu widzenia żądanie syna jest bezczelne. W czasach Pana Jezusa było bluźnierstwem. Majątek przypada mu ze względu na prawo dziedziczenia, a dziedzictwo przejmuje się po śmierci właściciela. Syn korzysta z majątku żyjącego ojca, ale nie jest jego właścicielem. Aby nim być, ojciec musi umrzeć. Syn nie może zabić swego ojca fizycznie, więc zabija go „prawnie”, niszczy relację ojcowską. Po przejęciu majątku, przestaje być synem. Cierpliwy ojciec zgadza się na żądanie, które było niezgodne z ówczesnymi zwyczajami. Nie zmusi syna do miłości i wdzięczności. Bóg, wszechmogący, daje nam wolność i tym samym dobrowolnie ogranicza swój wpływ na nas. Nie zmusza nas, abyśmy Go kochali.

Co jest przyczyną tak podłego postępowania syna? Najpierw rzuca się w oczy niewdzięczność. Ale dlaczego jest niewdzięczny? Bo uważa, że lepiej zarządzi majątkiem od ojca. Nie chce widzieć, że ojciec mu wszystko daje, kiedy jest w jego domu. Syn chce być autonomiczny, niezależny od ojca. Ostatecznie chce mieć możliwości i władzę ojca, ale nie chce mieć ojca. Taka właśnie pycha, która w imię fałszywej wolności zabija miłość, leży początku każdego grzechu. Od Adama i Ewy do dzisiaj, człowiek, każdy z nas, próbuje uniezależnić się od Boga, z przekonaniem, że wie lepiej niż On, co zrobić ze swoim życiem, zapominając, od kogo je dostał.

Młodszy syn nie umie korzystać z majątku i oddzielony od ojca, marnuje go. Prowadzi życie rozrzutne i rozpustne, ulegając pożądaniu ciała. To inny wymiar grzechu, człowiek ulega swoim pożądliwościom. Ale to już jest problem wtórny, wynikający z  nieposłuszeństwa i ucieczki przed Bogiem.

Grzech drugiego syna nie wydaje się tak drastyczny, Można powiedzieć, że jest rozłożony na lata, niewidoczny. Niszczy serce starszego syna stopniowo, w ukryciu. On wprawdzie nie zamierza wydzierać ojcu majątku, ale oczekuje zapłaty za swoją służbę. Podobnie jak młodszy syn, traktuje ojca jak płatnika, tylko że jest uczciwszy. Gdyby sprawa miała się z obcym właścicielem majątku, wszystko w porządku. Ale to jest ojciec, którego syn w swym sercu nie traktuje jak ojca. Historia starszego syna powinna być niepokojąca dla każdego z nas, chrześcijan. Otrzymaliśmy dar wiary, nie odrzucamy go, ale może się zdarzyć, że w naszą relację z Bogiem wkrada się subtelny egoizm. Jeśli nie reagujemy od razu, może rozrosnąć się do takich rozmiarów, że w końcu wybuchniemy jak starszy syn: „mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi!”.

Ojciec jest miłosierny dla obu synów. Również do starszego zwraca się czule, uświadamiając mu, kim jest i co otrzymał: „Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje do ciebie należy”. Tu Pan Jezus kończy przypowieść. Nie wiemy, czy starszy syn się nawrócił. Młodszy miał szczęście, skutki grzechu uderzyły w niego tak boleśnie, że otrzymał potężny impuls do nawrócenia. Czy starszemu wystarczą słowa ojca? W ten sposób Pan Jezus stawia mi pytanie: czy jesteś gotów zaufać miłosiernemu Ojcu? Czy umiesz się nawrócić, zanim dotkniesz dna?

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.