Fragmenty rozważań zatytułowanych "Kochaj i rób co chcesz"
ks. Marian Polak Kochaj i rób co chcesz |
W czasie wybranym przez Boga, przeszło dwa tysiące lat temu,obiecany Zbawiciel narodził się w Betlejem, jak to przepowiedział osiem wieków przedtem prorok Micheasz (Mi 5,1). Syn Boży, druga Osoba Trójcy Świętej, stał się człowiekiem. Jest to wielka tajemnica Jezusa Chrystusa, który będąc Bogiem jednocześnie jest prawdziwym człowiekiem.
W czasie swego ziemskiego życia Chrystus ukrył swoje Bóstwo w namiocie swego widzialnego ciała (J 1, 14). Swój ludzki umysł i swoją ludzką wolę poddał całkowicie umysłowi i woli Boga. Świętością swego życia, proklamowaniem Dobrej Nowiny, cudami, wypełnieniem setek proroctw i figur, swoją męką i śmiercią poniesioną na krzyżu i swym chwalebnym zmartwychwstaniem udowodnił, że jest prawdziwym Zbawicielem, posłanym przez Boga (J 3, 16). Starsi ludu i większość Jego narodu odrzuciła Go, jednak Jezus do końca świadomie i dobrowolnie, z miłości do swego Ojca i do nas, dopełnił swej misji zbawczej (J 10, 17-18). Przyszedł dać nam pełnię zbawienia i życia. Dzięki Jego uniżeniu i posłuszeństwie Ojciec niebieski „uwolnił nas spod władzy ciemności i przeniósł nas do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów” (Kol 1,13-14). Przez upadek części aniołów i ludzi Boża rodzina uległa rozdarciu.
Kiedy w Betlejem narodził się obiecany Zbawiciel świata, zastępy aniołów radując się uwielbiały Boga: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których sobie upodobał”(Łk 2, 14). Jezus Chrystus zjednoczył na nowo rozdartą rodzinę Bożą we wspólnotę Kościoła, swego Ciała (Hbr 12, 22-24; Ap 5, 6-14; 7, 9-12). Pierwszymi, którzy oddali pokłoni Bożemu Dziecięciu byli pogardzani, pokorni i prości pasterze. Wielcy tego świata, zajęci sobą i swymi interesami nie mieli czasu. Królowi Herodowi wydawało się, że narodzone Dziecię zagraża jego panowaniu i zamierzał je zabić. I w naszych czasach wielu mówi o śmierci Boga, jednakże odrzucając Go uśmiercają samych siebie. Znajdujesz czas na przybycie w każdą niedzielę do Betlejem swego kościoła parafialnego? Pragniesz, aby Chrystus narodził się w twoim sercu?
opr. ab/ab