Fragmenty rozważań p.t."Otoczmy troską życie", pomyślanych jako myśli dla rodziny na każdą niedzielę w ciągu roku, poczynając od adwentu
Pan Jezus nazywa siebie dobrym pasterzem. "Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca" (J 10,14-15).
Nikt nas tak nie zna, jak Bóg. W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy (por. Dz 17,28). Bóg zna w pełni naszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, nasze czyny, słowa i najskrytsze myśli, nasze pragnienia, lęki i grzechy. Pan Jezus, Syn Boży, nas "zna", to znaczy nie tylko "wie", ale także - kocha.
Jakie zadania stają przed rodziną w związku z faktem, że Chrystus nas "zna"? Rodzice przypominają dzieciom, że Bóg wszystko wie i wszystko widzi. To jest bardzo ważne dla wychowania.
Pan Jezus mówi: "a moje (owce) Mnie znają". Jest to fakt, ale i zobowiązanie. Każdy z członków rodziny winien się starać, by on sam, ale i cała rodzina - coraz lepiej poznawała Pana Jezusa: przez modlitwę, lekturę Pisma Świętego, katechezę, czytanie prasy religijnej, korzystanie z audycji, transmisji uroczystości religijnych.
"Życie moje oddaję za owce" (w. 15). W ofierze krzyża i w zmartwychwstaniu rodzina odnajduje światło i siłę, aby wzajemnie dla siebie "dawać życie" oraz by "dawać życie" z ufnością Bogu.
Pan Jezus, Dobry Pasterz, całemu ludowi Nowego Testamentu daje udział w pasterskich zadaniach. Rodzice są w imieniu Chrystusa "pasterzami" swoich dzieci. Ale Pan Jezus niektórych wybiera, aby w kapłaństwie czy życiu zakonnym w szczególny sposób uczestniczyli w Chrystusowym "Paś owce moje".
Rodzice pomagają dzieciom odczytać, przyjąć i zrealizować każde powołanie, także powołanie do służby Bożej. W rodzinie ważna jest atmosfera wiary, kształtowana przez wspólną modlitwę, realizowaną hierarchię wartości, stawiane często pytanie: czy Bóg jest naprawdę najważniejszy w naszej rodzinie? Jeśli rodzina często modli się za kapłanów i o nowe powołania, wówczas w sercach dzieci rodzi się gotowość na przyjęcie powołania kapłańskiego. Niektóre środki przekazu nagłaśniają bolesne fakty z życia Kościoła. Wiele opinii jest krzywdzących. Trzeba w rodzinie łagodzić agresję, którą wyzwala się dziś - nierzadko świadomie - w młodych ludziach. Wielu ludziom w świecie zależy na tym, żeby młode osoby zniechęcić do kapłaństwa, życia zakonnego i Kościoła. Potrzebna jest wielka modlitwa i pokuta.
Propozycja postanowienia: Systematyczna modlitwa w rodzinie za kapłanów i o nowe powołania.
opr. aw/aw