Komentarz do liturgii słowa

« » Listopad 2022
N P W Ś C P S
30 31 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
  • Inny Kalendarz

Niedziela 13 listopada 2022

ks. Antoni Bartoszek

Hypomone człowieka skoncentrowanego na zadaniach

Jezus zapowiada wiele niepokojących zjawisk i wydarzeń: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”. Niemała część tych znaków realizuje się wręcz na naszych oczach: epidemia, wojna, widmo głodu związanego z wojną. Zjawiska te dotykają ogół ludzi. Uczniom swoim Jezus zapowiada jeszcze jedno ciężkie doświadczenie: prześladowania. „Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników”. Także i te słowa spełniają się w naszych czasach: nie tylko w niektórych krajach muzułmańskich, gdzie prześladowane są mniejszości chrześcijańskie, nie tylko w Chinach, gdzie aresztowany jest kardynał Zen, ale także w naszych środowiskach, gdzie przypomnienie nauki Jezusa o małżeństwie jako trwałym związku mężczyzny i kobiety grozi ośmieszeniem bądź odrzuceniem. Wobec tych wszystkich trudnych doświadczeń słowo Boże przed jednymi postawami przestrzega, a do innych – zachęca.

Przed czym przestrzega?

Po pierwsze: przed łatwowiernością – by nie dać się zwieść przez fałszywych proroków, pseudomesjaszy: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi!” Pojawiają się bowiem różni ludzie, którzy próbują manipulować wiarą i grać na religijnych emocjach, podając różne daty końca świata.

Po drugie: przed strachem – jak informacje o epidemii napawały nas lękiem, tak teraz wiadomości o wojnach. Być może te ostatnie mniej niepokoją, ale dzieje się tak dlatego, że wojna nie rozgrywa się na naszym podwórku. Gdyby była bliżej nas, na pewno bardziej byśmy drżeli. Jezus jednak mówi: „nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach”.

Po trzecie: przed biernością – która ogarnęła mieszkańców Tesalonik. Oni tak się przejęli przekonaniem o bardzo bliskim przyjściu Jezusa, że przestali wykonywać swoje obowiązki. Św. Paweł musiał interweniować w drugim liście do nich skierowanym: „Kto nie chce pracować, niech też nie je”.

Do jakich postaw zachęca nas dziś słowo Boże?

Po pierwsze: do całkowitego zaufania Bożej Opatrzności – Jezus mówi: „włos z głowy wam nie zginie”. W najcięższych doświadczeniach powinniśmy pamiętać, że jesteśmy w Bożych rękach. Nawet śmierć nie jest w stanie nas wyrwać z rąk Boga.

Po drugie: do odważnego składania świadectwa wiary, także w obliczu groźby prześladowań – „Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić”. Po prostu trzeba spokojnie i mądrze przypominać: muzułmanom – że jedynym Zbawicielem jest Jezus; Chińczykom – że Kościół jest Chrystusowy i że nie można go podporządkować władzy państwowej; wszystkim współczesnym – że Bóg stworzył człowieka jako mężczyznę i jako kobietę, że płeć jest darem Boga, że Bóg stworzył małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, że żaden inny związek nie może nazywać się małżeństwem. 

Po trzecie: do rzetelnego wypełniania swoich obowiązków. Do tego zachęcał św. Paweł mieszkańców Tesalonik: „aby pracując ze spokojem, własny chleb jedli”. Mamy bowiem troszczyć się o własne życie, o rodzinę i o świat. Myśl o powtórnym przyjściu Jezusa nie powinna nas demobilizować. Wręcz przeciwnie, winna nas zachęcać i motywować do przekształcania świata wedle Bożego zamysłu.

Równocześnie Jezus pokazuje, że kluczowa jest wytrwałość: „Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. W tym ewangelicznym zdaniu występuje niezwykłe słowo: „hypomone”. Można je  przetłumaczyć jako „wytrwałość”, jako „wytrwałą cierpliwość”, jako „cierpliwą wytrwałość”. Hypomone to postawa długotrwała, długodystansowa, niepodatna na wpływy ze strony zmiennych emocji, skoncentrowana na wytyczonych celach oraz podjętych zadaniach: osobistych, rodzinnych, zawodowych i religijnych.

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.