Komentarz do liturgii słowa

« » Listopad 2023
N P W Ś C P S
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 1 2
3 4 5 6 7 8 9
  • Inny Kalendarz

Poniedziałek 27 listopada 2023

Uboga wdowa, która budowała Kościół

W tym tygodniu będziemy słuchać na Mszy fragmentów Ewangelii, w których Jezus zapowiada rychłe zburzenie Świątyni jerozolimskiej. Proroctwo to nie dotyczy tylko mających nadejść za 40 lat tragicznych dla Izraela wydarzeń, ale przede wszystkim mówi o nowej, doskonałej świątyni, którą jest sam Chrystus. Zburzona w Wielki Piątek, zostaje wzniesiona na nowo wraz ze Zmartwychwstaniem. Wszyscy, których Pan Jezus uczynił swoimi przybranymi braćmi i dziećmi Boga, tworzą tę świątynię, którą nazywamy Kościołem. Po kilku wiekach Kościół zacznie wznosił kościoły, miejsca, w których sprawujemy Eucharystię, która ma wartość nieskończenie większą niż ofiary w Świątyni jerozolimskiej. Jeśli je ktoś zburzy (a zdarza się to czasami), Eucharystia dalej jest sprawowana, budowle są bowiem tylko znakami Świątyni, którą jest sam Chrystus i Jego Kościół. 

W tej sytuacji Pan Jezus mógłby krzyknąć do wrzucających ofiary do skarbony: „Nie ma sensu inwestować w ten budynek, jest do wyburzenia!” Czasami widzimy takie budynki widma, mające na ogół nieuregulowaną sytuację prawną, w które miasto nie inwestuje, szukając sposobu, aby się ich z zyskiem pozbyć. Tymczasem Pan Jezus chwali hojność wdowy, a przez kontrast z nią, gani skąpstwo bogaczy.

Dziś niektórzy wyśmiewają starszych ludzi wspierających Kościół, a konkretnie budowę, upiększanie czy utrzymanie katolickich świątyń. Ci krytycy, którzy chcą się poczuć szlachetniej, wyrażają święte oburzenie na pazerny kler, który wyciska pieniądze z naiwnych staruszek. W jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z pogardą dla owych ludzi, którzy tak często w swoim postępowaniu są podobni do wdowy z dzisiejszej Ewangelii. I rozumieją to, czego nauczyć można się tylko poprzez wiarę przeżywaną na co dzień, przez lata. Internetowe kursy samorozwoju i życiowego sukcesu raczej tej wiedzy nie dają. 

Dla wdowy Świątynia była symbolem Bożej obecności wśród ludu. Jej wspaniałość i piękno miały odzwierciedlać wielkość samego Boga, a przede wszystkim wyrazić wdzięczność i uznanie Jego panowania. O swej wszechmocy i chwale Bóg mówi poprzez swoje stworzenie, więc budowla niewiele tu dodaje. Ale dla tych, którzy w niej się modlili i składali ofiary, była bardzo ważna dla tworzenia relacji z Bogiem. Wdowa chciała wyrazić swoją cześć i wdzięczność wobec Boga. Oprócz tego, czuła się odpowiedzialna za dobro wspólne, myślała o innych. Świątynia służyła wszystkim.

Jej grosz był aktem miłości wobec Boga i bliźnich. I dlatego, nie wiedząc jeszcze o tym, wzięła udział w budowaniu Świątyni, którą jest Kościół. Budujemy ją dalej, przede wszystkim poprzez osobistą świętość i apostolstwo. Jednym z wielu sposobów, nie najważniejszym, ale niezbędnym, jest dbałość o miejsca kultu. To nasze dobro wspólne. Przeżywanie Mszy Świętej czy osobista modlitwa przed tabernakulum w godnych warunkach sprzyja pobożności, ułatwia korzystanie z darów, które daje nam Bóg. Ktoś powie, że Bóg słucha tak samo w kościele ogrzanym jak i zimnym, w tym drugim przypadku może nawet bardziej, widząc poświęcenie modlącego się. Owszem, ale w praktyce trudno jest skupić się na Mszy, szczękając zębami. Pan Jezus stanie się obecny na ołtarzu, nawet jeśli będzie byle jaki i przykryty brudnym obrusem. Ale chyba coś nie tak z moją wrażliwością, gdyby było mi to obojętne. Dla ubogiej wdowy nie było obojętne, ja wygląda miejsce, w którym Bóg spotyka się z człowiekiem. Niewiele mogła pomóc, ale zrobiła, co mogła, bo kochała. 

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.