Komentarz do liturgii słowa

« » Sierpień 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
  • Inny Kalendarz

Niedziela 11 sierpnia 2024

ks. Marian Machinek MSF

Ma życie wieczne

Sierpniowe niedziele w tym roku pozostają w liturgii pod znakiem mowy Jezusa o Chlebie Żywym z Ewangelii Janowej. Jest Nim On sam – Boski Pokarm na życie wieczne. Tylko Ewangelista Jan zapisał we wszystkich szczegółach to Jezusowe pouczenie. Jego istotna część to konfrontacja oczekiwań tłumów z tym, co Jezus mówi o sobie. Chociaż cud rozmnożenia chleba spowodował euforię tłumów, wyjaśniające słowa Jezusa wyraźnie ochłodziły nastawienie słuchaczy. Warto przyjrzeć się kilku słowom w dzisiejszym fragmencie tej Jezusowej mowy.

Najpierw jest to Jezusowa charakterystyka postawy otaczających Go tłumów. Jezus określa ją jako szemranie – postawa wewnętrznego sprzeciwu i odrzucenia, wyrażanego jednak skrycie. Jest to nastawienie, w którym słuchacze się nawzajem utwierdzają. Słowa Jezusa nie pasują po prostu do tego, co o Nim wiedzą Jego słuchacze. On nie może mieć w sobie nic „niebiańskiego”, skoro od dzieciństwa wszystko było w Nim zwyczajne, „ziemskie”, takie, jak u innych zwykłych mieszkańców Galilei.

Taka postawa szemrania, wewnętrznego zamknięcia – i to jest drugi ciekawy szczegół – może sprawić, że człowiek nie usłyszy głosu Ojca. To On objawia, kim jest Jezus i przyciąga człowieka do Niego. Zamknięcie serca i umysłu może zniweczyć ten Ojcowski plan, bo Bóg nigdy nie używa wobec człowieka przymusu. Nie cofa raz danej człowiekowi wolności i tylko w wolności chce go pozyskać. Przyjęcie czy odrzucenie Bożego objawienia nie jest jednak tylko kwestią wyboru między dwiema równorzędnymi opcjami. Tu decyduje się ostateczny los człowieka.

I wreszcie trzeci szczegół: Jezus daje wspaniałą obietnicę, że każdy, kto przyjmie objawienie Ojca, zostanie wskrzeszony w dniu ostatecznym. Ale nie tylko. Właśnie w Ewangelii Janowej zapowiedź nowego życia nie jest jedynie zapowiedzią czegoś, co ma się dopiero wydarzyć w odległej przyszłości. Jezus używa tu czasu teraźniejszego: „Kto we Mnie wierzy, ma (a nie dopiero będzie miał) życie wieczne”. Ma je już teraz, a nie dopiero w przyszłości, w dniu ostatecznym. Wierzący w Chrystusa zostaje mocą Bożego Pokarmu wewnętrznie przemieniony i nosi w sobie nowe, wieczne życie.

Jako uczeń Chrystusa jestem nosicielem Bożego wiecznego życia już teraz. Ono już teraz przenika moją codzienność i może kształtować moją świadomość, jeśli tylko na to pozwalam.