Komentarz do liturgii słowa

« » Sierpień 2024
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
  • Inny Kalendarz

Niedziela 18 sierpnia 2024

ks. Marian Machinek MSF

Prawdziwa Obecność

 

Nie bez powodu zapisana przez Ewangelistę Jana mowa Jezusa, związana z cudem rozmnożenia chleba, określana bywa jako „mowa eucharystyczna”. Zajmuje ona poniekąd miejsce, jakie u pozostałych Ewangelistów zajmuje opis ustanowienia Eucharystii w czasie Ostatniej Wieczerzy. Jan nie przywołuje słów ustanowienia Eucharystii („Bierzcie i jedzcie….”), ale w jego wersji Ostatniej Wieczerzy, gdzie powinny pojawić się te słowa, Jan umieszcza opis umycia nóg Apostołom. I chociaż Janowa „mowa eucharystyczna” znajduje się w początkowej części jego Ewangelii, a więc na długo przed opisem Męki Jezusa, Kościół od pierwszych wieków tak właśnie rozumiał ten fragment: jako pouczenie dotyczące Eucharystii.  

„Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem”. Rzeczywista obecność całego uwielbionego Chrystusa w Eucharystii należy do istotnych elementów katolickiego wyznania wiary. Eucharystia nie jest jedynie symbolem obecności Jezusa, jakimś zewnętrznym znakiem, pod którym ta obecność staje się dostępna dla człowieka, ale jest sposobem, w jaki żywy i prawdziwy Syn Boży jest obecny w świecie.

Ta Jego obecność jest zgodna z logiką Wcielenia. Jezus z Nazaretu nie był jedynie człowiekiem, którym Bóg się czasowo posłużył; nie był jedynie jakimś cielesnym symbolem dobroci i doskonałości Bożej, ale prawdziwie wcielonym Synem Bożym, obecnym wśród ludzi „z Ciałem i Krwią, Duszą i Bóstwem” – jak powtarzamy w koronce do Bożego Miłosierdzia. Jak doczesne ciało Jezusa z Nazaretu zostało w zmartwychwstaniu przemienione w Ciało uwielbione, tak też ta część materialnego świata, jaką są chleb i wino, zostaje rzeczywiście przemieniona w żywą obecność zmartwychwstałego Pana. Dla każdego więc, kto z wiarą przyjmuje Eucharystię, nie jest ona jedynie rodzajem rytualnego gestu, symbolem przyszłej uczty życia wiecznego, ale jest prawdziwym zjednoczeniem z żyjącym wiecznie Zbawicielem, dokonanym w sposób, który On sam wybrał: konkretny, namacalny, rzeczywisty.

On sam stał się Pokarmem, który sprawia, że spożywający Go człowiek nosi w sobie prawdziwe, wieczne życie.