Komentarz do liturgii słowa

« » Lipiec 2023
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 30 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 1 2 3 4 5
  • Inny Kalendarz

Niedziela 2 lipca 2023

Czy miłość ma swój porządek?

Konfrontacja z tym Jezusowym słowem była zapewne jednym z momentów, w których niektórzy z Jego uczniów odłączyli się od Niego. Przyznajmy to, że słuchając tych słów Jezusa, także my czujemy się trochę nieswojo. Szczególnie, jeśli myślimy o naszych ukochanych bliskich, żonie, mężu, dziecku, rodzicach, ukochanych przyjaciołach. Czy rzeczywiście Chrystus wymaga, byśmy zbudowali miedzy sobą a nimi jakiś emocjonalny mur, którym się od nich odgrodzimy, by miłować jedynie Jego?! Czy radość, jaką dają silne i serdeczne ludzkie więzi, miałaby być podejrzana i niemożliwa do pogodzenia z wiarą w Jezusa? Na pewno nie taki jest sens tych Chrystusowych słów. Kluczem do zrozumienia tego tekstu jest to małe słówko „bardziej”. Kochać bardziej – to wyrażenie wskazuje na to, co w tradycji teologicznej określa się jako „porządek miłości”. Miłość jest tak centralną sprawą w naszym życiu, że gdy nie zostanie uporządkowana, nie tylko nie służy człowiekowi, ale może stać się destrukcyjna. Taką nieuporządkowaną miłością jest przede wszystkim bezrefleksyjne miłość siebie – egocentryzm. Mocne słowa Chrystusa, który mówi o traceniu życia dla Niego, są klamrą, która spina całą dzisiejszą Ewangelię. I również tu wcale nie chodzi o niechęć czy wręcz nienawiść do siebie samego. Tracić życie dla Chrystusa oznacza kochać siebie mądrze, gdyż uganiając się za bzdurami, tylko dlatego, że odczuwamy takie chwilowe pragnienie, możemy utracić to co najcenniejsze.

Dotyczy to także miłości ku innym. Kochając Boga bardziej niż naszych najbliższych, wcale nie wyrządzamy im krzywdy. Czasami ta zakleszczona na naszych ukochanych osobach miłość staje się dla nich złotą klatką, więzieniem, które im ciąży, bo są przecież jedynie ludźmi i nigdy nie będą w stanie spełnić pokładanych w nich wygórowanych nadziei. A takie są właśnie nadzieje kogoś, kto twierdzi, że bez swoich bliskich nie mógłby dłużej żyć i że są oni dla niego wszystkim. Kochając Boga bardziej niż ich, zwalniamy ten niedobry uścisk. Pozostawiamy im przysłowiowe powietrze do oddychania i pozwalamy im żyć ich własnym życiem. A jednocześnie nie zostają oni wcale wyłączeni z naszej miłości, ale zostają zawierzeni Bogu wraz z naszą ku Niemu miłością. Nic lepszego nie może im się zdarzyć…

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.