Komentarz do liturgii słowa

« » Czerwiec 2023
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Niedziela 25 czerwca 2023

Bójcie się tego, który może zatracić w piekle

Czyli kogo? To trudne pytanie. Zanim spróbujemy się z nim zmierzyć, zatrzymajmy się nad wcześniejszym zdaniem Jezusa: „Nie bójcie się ludzi”. To niezwykle ważna mobilizacja ze strony Jezusa.  A my tak bardzo boimy się ludzi, ich opinii, a szczególnie ich hejtu. Lękamy się reakcji realnych, a chyba jeszcze bardziej – reakcji wirtualnych. Wielu panicznie boi się niezaakceptowania, odrzucenia.

Dlatego dbamy tak usilnie o swój wizerunek, nakładamy cenzurę na własne usta, by nie wychylić się w opinii, która nie spodoba się ogółowi. W sprawach wiary wolimy nie zabierać głowy, w sprawach moralnych (takich jak aborcja, in vitro, małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety) też wolimy milczeć. Niesamowicie wylękniona jest nasza młodzież. Młodzi ludzi bardzo boją się hejtu i odrzucenia przez rówieśników. A Jezus zachęca „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą”. Jezus zachęca do odwagi, do wierności sumieniu, do bycia sobą, do wolności. Ani św. Maksymilianowi Kolbe w Auschwitz niemieccy oprawcy, ani bł. ks. Jerzemu Popiełuszce komuniści – duszy nie zabili. Maksymilian duszę zachował, choć ciało spalono. Jerzy także duszę zachował, choć ciało utopiono w wodzie.

„Bójcie się raczej tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle”. O kogo tu właściwie chodzi? Są trzy możliwe odpowiedzi. Pierwsza: chodzi o szatana, który co prawda nie ma władzy nad człowiekiem, ale który stale kusi do złego. Jeśli człowiek ulegnie szatańskiej pokusie, popada wówczas w grzech. Jeśli z kolei człowiek nie odwróci się od grzechu ciężkiego, to naraża się na potępienie. Więc należy się bać szatańskiej pokusy i samego szatana, bo nas może strącić w wieczne potępienie.

Druga możliwa odpowiedź: mamy się bać samych siebie, złego wykorzystania wolności, dobrowolnego popadnięcia w grzechy ciężkie. Bo owszem, szatan jest groźny, ale bez naszej wolności nie ma dostępu do duszy człowieka. Sama pokusa nie jest grzechem. Grzechem jest przyzwolenie na pokusę. Więc trzeba się bać złego wykorzystania wolności, by samemu nie uwikłać się w grzechy, z których będzie się ciężko uwolnić. Kard. Müller powiedział niedawno, że piekło do wolność bez miłości.

Wreszcie trzecia możliwa odpowiedź. Chodzi o to, by się bać samego Boga. Dziś często mówi się, że Boga nie należy się bać, bo jest kochającym Ojcem. Prawdą jest, że Bóg nas kocha, troszczy się o nas, że nawet – jak mówi dzisiejsza Ewangelia – włosy mamy policzone na głowie, czyli cali jesteśmy w rękach Bożej Opatrzności. Jednak wśród siedmiu darów Ducha Świętego jest dar bojaźni Bożej. Nie tyle mamy się bać samego Boga, lecz tego, by Boga nie obrazić grzechami. Bo to nasze grzechy są dla nas zagrożeniem. A Bóg będąc miłością, równocześnie stoi na straży ostatecznej sprawiedliwości. On jest gwarantem, że dobro pozostaje dobrem, a zło złem oraz że trzeba ponosić odpowiedzialność za czyny. On, będąc kochającym Ojcem, zostaje stale sprawiedliwym Sędzią, który za dobro wynagradza, a za zło karze. Dlatego promy o dar bojaźni Bożej, czyli dar respektu i szacunku wobec prawa Bożego, które zabezpiecza nas przed niewłaściwym wykorzystaniem wolności.

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy przez trzy lata czytali moje komentarze do niedzielnych czytań. Od następnej niedzieli zadanie to przejmuje ks. prof. Marian Machinek, teolog moralista, aktualny przewodniczący Stowarzyszenia Teologów Moralistów, mój serdeczny kolega. Znamy się, bo przynależę do tego samego stowarzyszenia. Tymczasem ja „przenoszę się” na piątek. To na ten dzień tygodnia będą pisał komentarze.   

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.