Komentarz do liturgii słowa

« » Czerwiec 2023
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Niedziela 18 czerwca 2023

ks. Antoni Bartoszek

Czym jest Kościół?

Bardzo powierzchownie patrzy się dziś na Kościół. Widzi się przede wszystkim jego ludzką, doczesną stronę. Dla jednych Kościół to biskupi i księża, delikatnie mówiąc: mocno oderwani od życia, a mocniej mówiąc: cechujący się pragnieniem władzy, pieniędzy, a równocześnie naznaczeni poważnymi grzechami i skandalami. Dla innych Kościół to możliwość zdobycia wpływów, pozycji społecznej, zaspokojenia swoich ambicji. Dla jeszcze innych Kościół to wyzwanie w tym sensie, że trzeba go przebudować, zreformować, dostosować do współczesnych czasów, wymyślić od nowa.

Przyjrzyjmy się dzisiejszej liturgii słowa. Choć słowo „Kościół” w niej nie pada, to jednak we wszystkich czytaniach pojawiają się treści, przybliżające podstawowe prawdy o nim. Wspólnota Kościoła zrodziła się w woli naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Jednak trzeba cofnąć się w czasie jeszcze wcześniej: do wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej. A działo się to w XIII wieku przed Chrystusem. Opowiada o tym pierwsze czytanie. Izraelici są w drodze: „po przybyciu na pustynię Synaj Izraelici rozbili obóz na pustyni. Izrael obozował tam naprzeciw góry”. Gdy Mojżesz wstąpił na górę Synaj, a Bóg zwrócił się do niego, wypowiadając ważne słowa. Bóg pokazał, jak wyjście z Egiptu oraz wędrówka przez pustynię były dla Izraela czasem, w którym On-Bóg kształtował naród wybrany: „Wy widzieliście, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do Mnie. Teraz, jeśli pilnie słuchać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym”. Przymierze, o którym mówił Bóg, zostało zawarte właśnie tam: pod Synajem. I tak o to, z woli Bożej, Izrael stał się narodem wybranym. Przez wieki Izraelici mieli tego świadomość. Wyśpiewali to na przykład Psalmie 100, dziś wykonywanym jako psalm responsoryjny: „On sam nas stworzył, jesteśmy jego własnością, Jego ludem, owcami Jego pastwiska”.  Wszystko, to co działo się w Starym Testamencie, było zapowiedzią nowych czasów i tego, co miał dokonać Jezus Chrystus, wcielony Syn Boży.

Dwa tysiące lat temu przyszedł na świat, narodził się pośród ludu wybranego i głosił Ewangelię o nadchodzącym królestwie Bożym. We wnętrzu ludu wybranego zaczął tworzyć nową wspólnotę, której filarem stało się dwunastu apostołów. Dziś w liturgii jesteśmy świadkami ich powołania: „A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził”. Dlaczego akurat dwunastu? Gdyż jest to wyraźne nawiązanie do tzw. dwunastu pokoleń Izraela, będących fundamentem starotestamentalnego ludu wybranego, a które wyłoniły się z potomków dwunastu synów Jakuba. Wolą Jezusa było, aby ten starotestamentalny lud stał się nowym ludem. Dlatego też wysłał apostołów najpierw do swojego narodu. Dał im takie polecenie: „Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”. Wraz z Jezusem zaczęło się przybliżać do ludzi królestwo niebieskie, a znakiem tego były różne znaki, których dokonywał On sam i Jego uczniowie.

Co działo się potem? Jezus został odrzucony przez większość swoich rodaków, skazany na mękę i śmierć na drzewie krzyża. Ale właśnie tam na Golgocie Bóg zawarł ludźmi nowe przymierze przez krew Jezusa Chrystusa. Tak jak kiedyś zawarł pierwsze przymierze na górze Synaj. Opowiada o tym dzisiejsze drugie czytanie, zaczerpnięte z Listu św. Pawła do Rzymian: „Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni”. Na drzewie krzyża zrodził się nowy lud dzięki dziełu odkupienia, dokonanemu przez Jezusa.

Przynależymy do tego nowego ludu na mocy chrztu świętego, który jest zanurzeniem w męce śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Jezus na krótko przed wstąpieniem do nieba wprowadził apostołów w drugi etap misji. Pierwsza bowiem misja, ta pośród Izraela, zakończyła się odrzuceniem Jezusa przez część Izraelitów. Dlatego też Jezus dał apostołom nowe zadania: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 19-20). I tak oto Kościół, zbudowany na fundamencie dwunastu apostołów, zrodzony ze śmierci Jezusa, został przez Jezusa posłany do całego świata, aby głosić prawdę o Królestwie Bożym i udzielać chrztu świętego, który – powtórzmy – jest włączeniem we wspólnotę Nowego Ludu. Dziesięć dni po wniebowstąpieniu Jezusa miało miejsce zesłanie Ducha Świętego. Wspólnota Kościoła zgromadzona wtedy Wieczerniku – apostołowie wraz z Matką Najświętszą – objawiła się ówczesnemu światu.

Także dziś Kościół powołany jest do głoszenia Dobrej Nowej o Jezusie, o Jego królestwie. Ma wzywać ludzi do nawrócenia oraz do tego, by otwarli się na sakramenty święte, szczególnie na chrzest. Zadaniem Kościoła jest przybliżać królestwo Jezusa poprzez nauczanie, sprawowanie sakramentów oraz czyny miłości. Mają to czynić przede wszystkim biskupi, będący następcami apostołów oraz księża, będący współpracownikami biskupów. W ewangeliczne dzieła mają włączać się wszyscy ochrzczeni jako ci, którzy doświadczyli łaski i radości przynależenia do Nowego Ludu Wybranego. Tak jak sami apostołowie byli ludźmi grzesznymi, a jeden nawet zdradził (o czym dziś wyraźnie mówi Ewangelia, wcale nie wybielając opisu pierwotnej wspólnoty), tak też i współcześnie do Kościoła należą ludzie grzeszni. Pośród różnych obrazów Kościoła, tworzonych we współczesnych społeczeństwach, warto ciągle wracać do obrazu ewangelicznego, namalowanego przez dzisiejsze czytania liturgiczne.

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.