Komentarz do liturgii słowa

« » Czerwiec 2023
N P W Ś C P S
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 1
2 3 4 5 6 7 8
  • Inny Kalendarz

Wtorek 20 czerwca 2023

Wszechmoc Boga i autonomia człowieka

Każdy na wejście prezentuje się zazwyczaj według swojej najbardziej rozpoznawalnej właściwości. Podobnie jest z Bogiem, a Jego paszportem pierwszego kontaktu wcale nie jest wszechmoc, lecz miłość. Tymczasem, w myśleniu religijnym, zazwyczaj przesadnie napinano totalność zasięgu Bożej omnipotencji, dowodząc, iż od kaprysu Pana zależy w zasadzie wszystko. Bóg kiwnie małym palcem i deszcz spada na suchą ziemię albo nie. Nadejdzie pokój, potem wojna, zdrowie lub cierpienie, miłość i zdrada, dzień narodzin czy śmierci – wszystko względnie, myślą niektórzy, od humoru Stwórcy.

Człowiek w takim ujęciu nie miał nic poza prochem w ustach. Ludzie więc truchleli wobec bóstwa, bo od proporcjonalnego spojrzenia na Boga odchodzi prawidłowy humanizm, czyli wyobrażenie o człowieku. Nic więc dziwnego, że wraz z postępem czasu wahadło skrajności zaczęło przepychać się na drugą stronę filozoficznego obrachunku. Jeśli tak mają się sprawy z Bożą wszechmocą, to w dobie oświeconej, pysznej nowoczesności trzeba zacząć myśleć wprost przeciwnie – teraz człowiek musi udowodnić swoją potencję. Za kilka więc stuleci ludzie przestaną umierać, bo laboratoria znajdą eliksir na starzenie się materii. A postęp przekształci Boga w mitologicznego sygnatariusza psychologicznych potrzeb, emocji i planów. To nieporozumienie rozszerza się i trwa. Jeśli nie rozstrzyga się w duchu prawdy autentycznych proporcji między rzeczywistą wszechmocą Boga i naturalną wolnością człowieka, kultura ludzka wchodzi w próg stanu krytycznego – tu i teraz.

W Słowie Boga na dziś zaskakuje więc upodobanie Pana do cierpliwości, do oddania pola ludziom, a nie do pochopnego użycia przywileju wszechmocy. Paweł z Tarsu pisze nawet, że Jezus Chrystus wybrał rezygnację z boskiego majestatu, ubogacając historię ludzkości bezsilnością wcielenia (por. 2 Kor, 8, 9). Do tej decyzji Boga musi ustosunkować się Kościół, wewnątrz którego nie będzie wspólnot silniejszych, bo zamożniejszych oraz wspólnot słabszych, bo wyciągających dłoń po jałmużnę. Najwięcej dobra w świat chrześcijański wnoszą więc Macedończycy – nie fałszywą, wyniosłą potęgą, lecz ubogą uległością. O to samo chodzi w Ewangelii na dziś. Jak to możliwe, że Bóg sprawia, iż słońce albo deszcz przechodzą leniwie nad głową prawych, tak samo jak rzezimieszków (por. Mt 5, 45)? Pan wszechmocny powinien odpalić bombę atomową i dołożyć bandytom. Ale wszechmoc Boga to nie dyktatura. Potencja w Panu jest poddana miłości, która sprawia, że Stwórca często oddaje inicjatywę stworzeniu i czeka – jak Jezus, wtedy gdy siada na wprost skarbony w świątyni i obserwuje. Albo wówczas, gdy Bóg zwleka z wynikiem bitwy, patrząc, czy Mojżesz utrzyma swoje ręce wysoko, a może je pasywnie opuści.

Rozważ to z uwagą: choć nie jesteś wszechmocny jak Bóg, to jednak jako człowiek jesteś wolny. A Bóg, mimo przymiotu wszechmocy, nie jest w niczym podobny do zafiksowanego na restrykcjach maniaka. Panu zależy na tym, byś godziwie używał i sprawnie rozszerzał w sobie uczciwe terytoria ludzkiej autonomii: na głos sumienia, na wybór miejsca i stanu życia, ukochanej osoby, rodzaju inwestycji, kierunku relacji, polityki oraz na wiele, wiele innych wartości, nie ma żadnego planu z góry. Stwórca czeka, co zaproponujesz, by wylewać na to zdroje – promienie przychylności.                    
 

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.